Alternatywne Lekcje Przedsiębiorczości a zasada win-win

Chciałabym podzielić się z tobą swoimi doświadczeniami z organizacji Alternatywnych Lekcji Przedsiębiorczości w Kraśniku w dniach 26-27 lutego 2008 roku z Kamilem Cebulskim i Michałem Jankowiakiem.
Było dużo spraw do ogarnięcia. Dało mi to też okazję do „zabaw” z poligrafią, oczywiście, w celach marketingowych.

Piszę w tekście O mnie o moim szczęściu : -) poznania Kamila Cebulskiego
na jednej z konferencji i przyjęciu przez niego mojego zaproszenia na spotkania ALP z naszą młodzieżą.

Tę dwudniową konferencję zorganizowałam przy współpracy ze Starostwem Powiatowym w Kraśniku, Urzędem Miejskim w Kraśniku oraz Centrum Kultury
i Promocji w Kraśniku. Wsparli ją także sponsorzy. Jest dużo do opowiadania.
Ale chciałam ci przedstawić motyw przewodni tych wszystkich wpisów. Zaobserwuj, jak spełniła się dla nas wszystkich zasada win-win.

Relacje wygrany- wygrany (Win-Win) to rodzaj relacji, w której obie strony osiągają korzyści. Obustronna wygrana, czyli zadowolenie wszystkich. Relacje te, wykorzystywane są z dużym powodzeniem w sprzedaży, związkach, biznesie.

Pierwszy etap. Wymyśliłam sobie dwóch prowadzących na ALP w Kraśniku. Oczywiście, Kamila. Ale drugą osobą, która mnie zafascynowała swoją osobowością i wiedzą na konferencji Myśleć Jak Milionerzy w Lublinie, i na zaproszeniu której zależało mi bardzo, był Michał Jankowiak. Udało mi się pozyskać ich zgodę.

Spotkanie zaplanowałam na dwa dni. Pokusiłam się o całe spectrum spotkań
o biznesie i motywacji… od przedszkolaków, poprzez uczniów gimnazjów,
szkół ponadgimnazjalnych po osoby bezrobotne planujące swoją ścieżkę rozwoju
oraz przedsiębiorców.

Drugi etap. Zależało mi na tym, by Kamil i Michał zechcieli przeprowadzić swoje szkolenia gratis, więc musiałam im zapewnić pobyt gratis. I sale gratis. Aby nie marnować ich cennego czasu, musiałam zapewnić szereg spotkań w możliwie dużym gronie, co wiązało się z koniecznością zwalniania uczniów z lekcji.
W tym momencie oczywiście zaplanowałam nawiązanie kontaktu z samorządem powiatowym, z którym współpracuję, oraz z Centrum Kultury i Promocji. Cóż ja, Grażyna Dobromilska, mogłam sobie organizować takie spotkania sama?

Ta gigantyczna impreza zyskała ogromny aplauz kierownika Wydziału Promocji
i Kultury Starostwa Powiatowego w Kraśniku, starosty i wicestarosty Starostwa. Udzielili mi wszelkiej pomocy, łącznie
z zapewnieniem sponsorowanych noclegów i obiadów, zainteresowaniem dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych umożliwieniem młodzieży licznego udziału
w spotkaniach oraz uroczystej oprawy dnia otwarcia dwudniowych konferencji.
Z ogromnym zainteresowaniem i oddaniem włączył się do tej akcji dyrektor Centrum Kultury i Promocji w Kraśniku.
Ze strony burmistrza Urzędu Miejskiego uzyskałam zgodę na zorganizowanie spotkań młodzieży z Kamilem i Michałem oraz „zielone światło” do korzystania
z wszelkiej pomocy ze strony dyrektora Centrum Kultury, które jest jednostką organizacyjną Urzędu Miejskiego.

Trzeci etap. Plakat informacyjny, dyplomy, dekoracja sali, wiązanki
dla prowadzących. Potrzebni więc następni sponsorzy.

Czwarty etap. Upominki dla uczniów uczestniczących w spotkaniach.
Ja wymyśliłam losowanie, a bilety wstępu w postaci „kostki białej”,
na której my będziemy wpisywać numer imprezy, a uczniowie – swoje imię, nazwisko i szkołę. Te „losy” uczniowie mieli wrzucać do specjalnej urny.
Zaś upominki od… sponsorów. Typu gadżety elektroniczne, komputerowe,
książki o biznesie i motywacji, czasopisma komputerowe, witaminy.

Kamil wymyślił lepszy użytek ze zgromadzonych przeze mnie upominków – nagrody dla najbardziej aktywnych uczestników dyskusji. Spotkania były przecież interaktywne : -)

Piąty etap. Patronat medialny. Zaprosiłam do tego miejscową gazetę powiatową Głos Gazeta Powiatowa oraz miejscową telewizję KTV Kraśnik.
Notatka w prasie miejscowej zainteresowała Dziennik Wschodni, gazetę wojewódzką, w której ukazały się dwie notatki. Taką imprezą zainteresowała się także TVP 3 Regionalna Lublin. Dzięki temu przesłanie Kamila dotarło do wielu tysięcy osób.

Szósty etap. Asystentki do różnych spraw organizacyjnych, zarówno na etapie przygotowań do imprezy, czyli dopilnowanie odebrania plakatów i rozplakatowanie imprezy na mieście, w placówkach oświatowych, Urzędzie Pracy oraz Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej,
jak i w trakcie samego jej przebiegu, typu dokumentacja fotograficzna i video, pomoc w rozdawaniu upominków najaktywniejszym uczestnikom, dostarczenie
w porę na zakończenie imprezy kwiatów dla Kamila i Michała czy dyplomów
w drugim dniu. A to już moja energiczna córka z koleżanką i… parę dni zwolnienia od rodziców.

Nad tym wszystkim zapanowałam : -) a… wszyscy byli zadowoleni…
Te doświadczenia opiszę w e-booku, bo naprawdę opanowałam do perfekcji
sztukę organizowania takich dwudniowych konferencji… czyli kolejność poszczególnych etapów + oprawa poligraficzna, która podoba się prowadzącym, uczestnikom, organizatorom i wzrusza sponsorów…

Pozdrawiam cię serdecznie, Grażyna

Leave a comment

Your email address will not be published.


*


*