Grafikę powyżej, z widokiem na fotografie wyświetlane do brzegów stron ekranów urządzeń elektronicznych, przygotowuje się w formacie netto, czyli takim, jaki jest zaplanowany do pokazania. Mój fotomontaż : )
Inaczej przygotowuje się grafikę do DRUKU! W tym procesie dodaje się tzw. spad. Mówili swego czasu wszyscy, że grafikę wysuwa się poza obszar strony. Nie było to dla mnie do końca jasne, czy tym obszarem nie może być czasem jednolita ramka…
Doczytałam wreszcie! Z tego wynika, że spady drukarskie nie mogą być jednolitym tłem poza grafiką niejednolitą (fotografią). Co za różnica, czy kolor, czy druk obrazu na całą stronę przygotowanego do druku bez spadu, czyli biały brak spadu na wydrukowanej kartce.
Proste wyjaśnienie!
https://www.totem.com.pl/blog/spady-dla-opornych-czyli-powrot-do-podstaw/
Spady w praktyce
To jedno z najprostszych ćwiczeń, po które sięgają starzy „wyjadacze”, by wytłumaczyć mniej doświadczonym kolegom, po co są spady.
Trzeba najdokładniej jak tylko potraficie wyciąć nożyczkami wydrukowany na kartce czarny prostokąt
o określonych wymiarach. Tak, żeby na ścinkach nie było widać ani odrobiny czarnego skrawka, a wasz wycięty prostokąt nigdzie nie świecił bielą papieru.
Rezultat zawsze jest podobny. Mimo starań nie zrobimy tego idealnie. Skoro my – z naszym czujnym okiem
i sprawnymi dłońmi – polegliśmy przy jednej kartce, nie możemy spodziewać się, że maszyna poradziłaby sobie lepiej. Tym bardziej, że np. gilotyna nie poświęca kilku minut jednej kartce, a tnie kilkaset arkuszy naraz.
Co więc możemy zrobić, żeby nasz prostokąt nie miał białej ramki, a jednocześnie, żeby po wycięciu nie zmniejszył się?
Możemy dodać kilkumilimetrowy margines bezpieczeństwa z każdej strony, który bez skrupułów odetniemy. Właśnie to są spady.
A tu już dodam wyjaśnienie od siebie.
Należy tak przygotować grafikę, czyli wybrać obraz do projektu szerszy od rozmiaru netto o spady, by można było ją z trzech stron obciąć, by został tylko zaplanowany obraz na całej stronie publikacji w druku.
Bo spady to oczywiście temat z zakresu przygotowania projektu do DRUKU.
Wpis z 2015 roku z przykładami graficznymi
Prowadzę tego bloga od IX 2007 roku, więc i intensywne wpisy z dziedziny DTP i spadów mam za sobą.
1. Przypadek opisany w blogu we wpisie w 2015 roku
Rozmiar grafiki ze spadami i rozmiar strony projektu okładki
Ilustracja na grafice linii spadu i linii cięcia wzdłuż wymiaru strony książki
Ekran złapany z pracy w Adobe In Design (jakiś tam numer wersji) z Pulpitu i opisany w Adobe Photoshop. Wersja archaiczna z 2015 roku.
Korzystam z wersji abonamentowej Adobe CC.
P., GD
Fajnie, że są jeszcze osoby piszące blogi. Zdecydowanie lepiej się chłonie wiedzę z takich miejsc niż z instagramowych rolek czy tik toka