Trzy mity na temat afirmacji

Afirmacje są bardzo skuteczne, ale, oczywiście, są tu pewne ograniczenia, oczekiwania i nieporozumienia.

prostokąt 6 - moje afirmacje 72 dpi

Mit 1. Afirmacja nie działa, bo ją źle sformułowałam.

I tak i nie.
Oczywiście, afirmacja powinna być sformułowana prawidłowo, tzn. tak jakby już się dokonało to, na czym nam zależy. Poza tym. Nasz mózg nie rozumie słowa „nie”, więc powinien być to cel pozytywny. Jeżeli zakładamy jakiś konkretny cel, powinna też mieć określony termin jego realizacji. Powinniśmy także wierzyć w to, na czym nam zależy. Powinna zakładać pozytywne intencje stron, których dotyczy.

Prawdą jest więc, że jeśli będzie zawierać słowo „nie” w sformułowaniu celu, to nie zadziała.

Jeśli więc naszym celem jest zrzucenie wagi, nie zadziała na nas afirmacja „nie mam nadwagi” lub „będę ważyć 69 kg tego i tego dnia”, lecz „tego i tego dnia ważę … kg” i tu wpisujesz wagę założoną.

Ale nawet afirmacja trochę nieprawidłowo sformułowana może działać, jeśli ją systematycznie powtarzasz.
I jest to lepsze niż zaniechanie afirmacji, bo boisz się, że ją źle sformułujesz.
Zacznij, działaj, dopytaj o jeszcze lepsze sformułowanie na jakimś forum czy portalu społecznościowym.

Przykład trochę nieprawidłowych afirmacji, które jednak działały na zniwelowanie moich „nerwów” z powodu niesłusznych pretensji sąsiadki:

Nie pozwalam osobom trzecim manipulować moim poczuciem własnej wartości
i nastrojem, wzbudzać we mnie niepokoju i niepotrzebnych analiz ich toku myślenia.

Mimo że boję się uwolnić od tego, co mi nie odpowiada, to całkowicie i głęboko kocham i akceptuję siebie i wiem, że sytuacja będzie się rozwijać w doskonały sposób.

Oczywiście, dużo lepsza jest afirmacja taka:

Zachowuję spokój i jestem bezpieczna, nawet gdy inni ludzie przeżywają silne emocje i mają do mnie pretensje. To ja jestem odpowiedzialna za swoje emocje
i mogę zdecydować, ile wpływu na siebie dam innym.

Mit 2. Afirmacja nie działa, bo wkładam w to za mało energii i magii.

Nie. Oczywiście, jeśli podczas wypowiadania afirmacji nadajemy jej jakiś szczególny ton głosu, zadziała może i lepiej.
Ale ja wypraktykowałam, że samo systematyczne przepisywanie afirmacji do zeszytu rano i wieczorem też działa bardzo skutecznie. A nie wykonuję przy tym jakichś szczególnych rytuałów. Ważna jest systematyczność.

Mit 3. Afirmacje są skuteczne i wszystko mogę sobie założyć
do osiągnięcia.

Nie. Bo samo pozytywne myślenie nie wystarczy, lecz cel musi być realny i musisz założyć plan realizacji tego celu. Potem oczywiście – działać : )

Jeśli więc ważysz 40 kg za dużo i założysz, że za miesiąc ważysz np. 69 kg, czyli zakładasz zrzucenie tych 40 kg w 1 miesiąc, to jest to cel nierealny.
A nawet gdyby była taka metoda, która umożliwiałaby zrzucenie tych 40 kg w ciągu miesiąca, to radziłabym ci tę metodę zmienić, bo to niebezpieczne dla zdrowia :-)
No i oczywiście, nie możesz się dalej objadać ciasteczkami, a afirmować siebie szczupłą.
Może być i tak, że wszystko robisz prawidłowo w kierunku obniżenia wagi, ale np. masz kłopoty z emocjami, więc powinnaś zainteresować się najpierw Radykalnym Wybaczaniem i EFT (Emotional Freedom Techniques, Techniki Emocjonalnej Wolności).

Na koniec podzielę się jeszcze kilkoma swoimi afirmacjami.

Przykładów afirmacji nigdy dość : )

Otwieram się na moje najwyższe dobro, przejawiam je już teraz w moich myślach, słowach i uczynkach.

Moje życie ma dla mnie sens.

Akceptuję odpowiedzialność.

Jestem nieograniczoną istotą.

Z wdzięcznością przyjmuję wszelkie dobro.

Jestem wartościowa ze wszystkimi swoimi talentami i ograniczeniami.

Urodziłam się po to, aby odnieść sukces, tak samo jak ptak po to, aby latać.

Mam prawo do lekkiego, łatwego i przyjemnego życia w godności, zdrowiu i dostatku.

Ludzie zgadzają się z moimi propozycjami, bo są przemyślane i przedstawione
w najbardziej sprzyjającym momencie.

Nie obawiam się podejmować ryzyka, mimo tego, że wiem, że wiele razy nie uda mi się uzyskać tego, co chcę.

Wiem, że codziennie zbliżam się do wyznaczonych celów – nawet jeśli od czasu
do czasu są opóźnienia.

Podziwiam siebie, bo doceniam wszystkie swoje twórcze działania, na których korzystam ja i inni wspaniali ludzie.

Nie poddaję się negatywnym postawom innych ludzi – kiedy ktoś próbuje mnie obarczyć czymś negatywnym, po prostu nie przyjmuję tego.

Moje marzenia są godne realizacji, zawsze mam wartościowe pomysły, które realizuję ze spontaniczną łatwością.

Mam coraz więcej pieniędzy, które wpływają na moje konto, bo umiem pieniądze przyciągać i pieniądze się mnie trzymają.

Codziennie czytam coś pozytywnego, zanim położę się spać. I zaczynam swój dzień także od przeczytania czegoś pozytywnego.

Zachęcam cię do podzielenia się w komentarzu afirmacjami. Pomyślimy
nad prawidłowym sformułowaniem.

Pozdrawiam serdecznie, Grażyna

5 Comments on Trzy mity na temat afirmacji

  1. Codziennie pisze i przekazuje moje poglady, dzieki czemu spelniam sie jako pisarz.

  2. Wg mnie jest to dobrze sformułowana afirmacja : )

    Gdyby miała pani na myśli, pani Jolu, wydanie konkretnej książki, to potrzebna byłaby data publikacji.

  3. Dziekuje za podpowiedz. Zaraz dopisze :)

  4. Ludzie chętnie zabierają się za jakieś nowości, a potem im nie wychodzi, bo popełniają jakieś małe, ale istotne błędy i przez nie się zniechęcają.

  5. Jak powinna wyglada prawidlowa afirmacja ?

    afirmacje dzialaja, jednak nie kazdy wie jak je formulowac
    musi sie pojawic proces tworczy
    stan relaksu i codzienne powtarzanie z wiara w siebie

    tutaj krotko, ale akurat konkretnie opisane

    https://www.youtube.com/watch?v=W8zvHittbYM&feature=youtu.be

Leave a comment

Your email address will not be published.


*


*